Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Elite. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Elite. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 stycznia 2014

Elite 1962- pęseta skośna + paczka

Dzisiaj mam dzisiaj króciutką recenzję, no bo co można dużo pisać o pęsecie?

Jakiś czas temu pisałam, że kupiłam pęsetę Elite nr 1692 o skośnych końcówkach.
Pęsety używam do regulacji brwi.
Nie lubię pęset o prostych końcówkach, więc wybór był prosty.
Zapłaciłam za nią 12,99 zł w Rossmannie.


Pęseta jest w plastikowym etui, początkowo zapakowana była w plastikowo-kartonowe opakowanie.

 Ma bardzo ładny design – jest bardzo elegancka.

Zastanawiałam się, czy nie jest za masywna, ale jest po prostu solidna co na pewno wpływa na jej trwałość. Wygodnie leży w dłoni i fajnie się nią operuje.
 Przede wszystkim jest bardzo dokładna, łapie nawet najmniejsze włoski, nie ucinając ich jak to się często zdarza przy innych pęsetach. I o to chodzi :)



Z innej beczki to w sylwestra popołudniu listonosz przyniósł mi paczkę z kosmetykami Pilomax do pielęgnacji włosów farbowanych ciemnych, które wygrałam w rozdaniu organizowanym przez Rzenn.

Marzena dołożyła mi jeszcze 2 błyszczyki: Essence i Eveline. Dziękuję :* na pewno je wykorzystam bo uwielbiam błyszczyki i ich nigdy dość w moim zbiorze kosmetycznym ;)


Używałyście? 



Czytaj dalej »

piątek, 13 grudnia 2013

małe zakupy :)

Z racji tego, że wczoraj całkiem niespodziewanie stan mojego konta powiększył się o 100 zł dzisiaj pozwoliłam sobie na małe zakupy w Rossmannie.

Kupiłam bambusowy pędzel do różu nr 1201 Ecotools Tapered Blush Brush, bo pędzel jaki posiadam (no name) nie sprawdza się przy rozcieraniu bronzera ze Sleeka. Mam nadzieję, że ten będzie lepszy bo czytałam dużo pozytywnych opini. Cena 23,99 zamiast 29,99 :)


Następne co wylądowało w moim koszyku to skośna pęseta Elite models nr 1962, za 12,99 zamiast 14,99 . Zastanawiałam się nad nią, alb nad prostą, jednak jakoś łatwiej mi się operuje skośnymi pęsetami. Troszkę mnie zastanawia to czy nie będzie za gruba, ale Pani w Rossie zapewniała, że sama ją ma i szczerze poleca. Hmmm... zobaczymy...

Ostatnie kosmetycznie co wpadło to zabieg odżywczo-kojący DAX cosmetics Perfecta SOS. Cena coś koło 2,79. Jest to sasesztka, w której mieszczą się dwa oddzielne kosmetyki: nawilżający peeling do rąk i regenerująca maska-kompres do rąk. Zaciekawiło mnie masło pomarańczowe będące składnikiem peelingu - powinno pięknie pachnieć ;) Nigdzie nie mogę znaleźć zdjęcia, więc dołącze je jutro. 

Przepraszam że nie dodaję od razu własnych zdjęć, ale to z braku czasu - moja prawie roczna córeczka jest baaardzo absorbująca, starsza zresztą też ;) Jutro je wstawię napewno.

Oprócz okołokosmetycznych zakupów kupiłam sobie spodnie z wstawkami z ala skóry i złotymi zamkami, na które chorowałam już chwilę ale nie mogłam się zdecydować ;) 

Oczywiście niedługo pojawią się recenzje :)
Czytaj dalej »
Copyright © 2014 w kuferku , Blogger