Do niedawna unikałam mleczek do demakijażu - po pierwsze, bo powodowały u mnie łzawienie oczu, po drugie wydawało mi się, że pozostawiają lepką, nieprzyjemną warstwę.
Na szczęście na swojej kosmetycznej drodze trafiłam na kilka produktów, które odmieniły moją niechęć :)
Dziś o mleczku do demakijażu Corine de Farme.