Dziś będzie o lakierze do paznokci, obok którego nie mogłam przejść obojętnie.
Mowa o Wibo WOW Glamour Sand nr 3.
Jest to brokatowy lakier, dający efekt struktury piaskowej na płytce paznokcia.
Fenomenem tego lakieru dla mnie jest fakt, że w sztucznym świetle mamy kolor ciemnego wina ze złotem, a w świetle dziennym jest to fiolet ze złotymi drobinkami. Bardzo się zdziwiłam gdy wyszłam z drogerii i zobaczyłam jego kolor - ale i tak mi się podoba :)
(na zdjęciach moje paznokcie są wymalowane "roboczo" - za co przepraszam)
Cena lakieru to 7,69 w drogerii Rossmann czyli całkiem znośnie :)
Lakier jest baaardzo gęsty i dobrze kryje, przy czym błyskawicznie wysycha co dla mnie ma ogromne znaczenie bo często jest tak, że moje dziecko budzi się akurat w momencie gdy mam świeżo wymalowane paznokcie :P
Jedynie co mogę zarzucić temu lakierowi - to jego trwałość. Już po 2 dniach zaczyna odptyskiwać :( Fakt, że nie oszczędzam paznokci i funduję im kilkukrotne kąpiele z płynem do naczyń itd., ale jednak liczyłam na to, że dłużej bedzie się utrzymywał.
Co do zmywania, to schodzi całkiem dobrze, jak na lakier brokatowy. Trochę się trzeba namachać wacikiem, ale ja stosuję metodę foliową i po problemie ;) a o tym już będzie następny post :)
Witaj:)) a wiesz że ja dziś będąc w Rossmanie też nie przeszłam obojętnie obok stoiska z lakierami:)) i od razu kupiłam 3:) jeden z tej seri sand:) tyle że w innym kolorze..dla mnie hit... Pozdrawiam Reni:))))
OdpowiedzUsuńprawda, że śliczne :)
OdpowiedzUsuńależ ładny, nawet go mam ;D
OdpowiedzUsuń