Witajcie,
miało być o czymś zupełnie innym, ale coś poprzestawiałam w aparacie i rozmazuje zdjęcia.
Tak więc dzisiaj o wodzie micelarnej do demakijażu oczu i twarzy Bourjois. Kosmetyk kupiłam bo kończył mi się biedronkowy micel i chciałam wypróbować coś nowego. Dodatkowo zachęcała promocyjna cena (11 zł z haczykiem) i nalepka KWC.
Kosmetyk jak najbardziej na TAK chociaż spodziewałam się większego WOW.
Jest bezzapachowy co bardzo lubię w tego typu kosmetykach. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie podrażnia oczu, a mam z tym wieczny problem. Nie wysusza też skóry. Dobrze oczyszcza i jest przy tym wydajny. Nie ma problemu z jego dostępnością. Ma bardzo fajne zamknięcie z uchwytem. Strasznie nie lubię gdy muszę podchaczać paznokciem by dostać się do kosmetyku.
A Wy? używacie miceli i jeśli tak to jakich?
a u mnie on nie robił nic, nie kupię ponownie :p
OdpowiedzUsuńzupełnie nic? a u mnie się sprawdza :P co widać na wacikach ;) i nie podrażnia moich baaardzo wrażliwych oczu ;)
Usuńnie radził sobie z tuszem i o ile pamiętam ściągał skórę niemiłosiernie, ale to akurat bardzo często mi się zdarza. to tak na potwierdzenie tego, że nie ma kosmetyków idealnych :) chociaż.... ;)
Usuńhmmm... no tak, to co się jednym sprawdza dla drugich jest beznadziejne ;)
UsuńKupiłam kiedyś w Biedronce micelarny żel, jestem z niego strasznie niezadowolona i nigdy więcej.
OdpowiedzUsuńTen wydaje się bardzo ciekawy :)
z kolei ten żel, skądinąd produkowany przez Tołpę, bardzo lubię, jeśli mowa o biało niebieskim :)
Usuńja właśnie zużułam chyba ze 4 opakowania biedronkowego płynu micelarnego ale jednak trochę przez chwilę szczypie w oczy. Żelu nie próbowałam, muszę wypróbować ;)
UsuńTen czeka u mnie na wypróbowanie, bo w obecnej chwili kończę ten Biedronkowy i jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńmiałam tą wodę i u mnie sie ona nie sprawdziła:)
OdpowiedzUsuń