sobota, 4 października 2014

Eveline, Colour Celebrities 642

Hej :)

Moje usta lubią się niestety przesuszać dlatego często muszę rezygnować z kolorowych pomadek na rzecz balsamów nawilżających czy błyszczyków. Ostatnio jednak częściej na moich ustach gości kolor - nie byle jaki bo Colour Celebrities nr 642 od Eveline ;)
Zapraszam Was na recenzję luksusowej szminki 3w1.


Kilka słów producenta:
źródło
Szminka zamknięta jest w ślicznym złotym opakowaniu o przekroju łezki - wpada w oko i przywodzi na myśl luksus. 

Konsystencja kremowa, miękka - bez trudu się rozprowadza. Zapach bardzo delikatny, po aplikacji w zasadzie niewyczuwalny. Szminka spełnia rolę balsamu - usta są nawilżone i miękkie, przy tym zyskują kolor, który ładnie błyszczy na ustach.
Kolor jaki mam ma numer 642 - jest to połączenie czerwieni z różem, bardzo ciężko uchwycić go na zdjęciach, bo albo wychodzi za bardzo czerwony, albo za bardzo różowy, niemniej jednak bardzo mi odpowiada. 

Pomadki nie używam codziennie więc ciężko mi sprawdzić jej wpływ na poprawę jędrności i elastyczności.
Trwałość nie zachwyca, do pierwszego kontaktu z jedzeniem, chociaż pigment na ustach zostaje dłużej. 

Cena to około 16 zł do kupienia TUTAJ lub w drogeriach z szafami Eveline.

Colour Celebrities na dzień dzisiejszy zyskuje miano mojego ulubieńca :)
Jacy są Wasi szminkowi ulubieńcy?

29 komentarzy :

  1. Kolorek zdecydowanie nie mój. Jestem fanką delikatnych nudziaków.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny kolor! ja osttanio lubię szminki z make up revolution : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja się dopiero mierzę z zakupem make up revolution :p

      Usuń
  3. Ładny kolor ;) zupełnie inaczej sie prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opakowanie tej szminki robi wrażenie:) kolorek podoba mi się średnio, aczkolwiek bym nim usta wymalowała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale na ustach prezentuje się bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor bardziej podoba mi się w opakowaniu niż na ustach, ale to z pewnością dlatego, że lubię matowe czerwienie, a ta ma zupełnie inną funkcję niż tradycyjna pomadka. Ale ja też powinnam się przerzucić na coś bardziej nawilżającego :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się zawsze staram przed nałożeniem pomadki nawilżyć czymś usta :)

      Usuń
  7. Przepięknie wygląda na ustach! Bardzo lubię takie odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię takie odcienie - dobrze się w nich czuje :)

      Usuń
  8. piękna! bardzo mi się podoba :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki cudowny kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki kolorek śliczny. Myślę, że bym się z nią polubiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam jeden odcień z tej serii, kolor był piękny ale jakość szminki beznadziejna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor świetny!
    Szkoda tylko, że trwałość nienajlepsza. =/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja i tak mam manię poprawiania wszystkiego po jedzeniu :)

      Usuń
  13. Fajny kolorek, choć patrząc na sztyft spodziewałam się nieco intensywniejszego efektu na ustach. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny kolor. Lubie taki efekt na ustach. A opakowanie rzeczywiście bardzo porządnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo mi się podoba kolor; moje usta też wysuszają szminki i też dlatego ograniczam ich używanie ale być może powinnam zwrócić większą uwagę na same właściwości kolorowych pomadek i wtedy nie będę miała takich problemów z przesuszeniem ust :]

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor ma ładny a jak dodatkowo nie wysusza to tym bardziej można wypróbować jak gdzie spotkam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładnie wygląda na Twoich ustach :) Ja preferuję nudziaki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolorek cudny, pięknie uwydatnia usta :)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudowny kolorek ,na ustach wygląda jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger