piątek, 20 czerwca 2014

Beta Skin Natural Active Cream

Hej :)

Kochani, dzisiaj chciałabym nadal pozostać w temacie maleńkich produktów - produktów, które nie są darmowymi próbkami lecz miniatur produktów, które można kupić. Dzisiaj będzie o moim pierwszym wrażeniu na temat kremu Beta Skina Natural Active.


Nie wiem jak krem się sprawdza na dłuższą metę, bo mam w posiadaniu tylko maleństwo o pojemności 15 ml. 
Maleństwo zapakowane należycie w kartonik, ukrywa się w tubce z wygodną pompką.
Konsystencja zadziwiająco lekka, w kolorze beżowym. Zapach bardzo delikatny, trochę apteczny.


Krem jest wyrobem medycznym, wskazanym do stosowania u osób z problemami skórnymi takimi jak trądzik, łuszczyca, łojotokowe lub atopowe zapalenie skóry. 
Krem zastosowałam u siebie na przesuszoną skórę przy kostce na nodze oraz na skórę mojej córeczki, która aktualnie jest cała wysypana zmianami atopowymi :( 
Kosmetyk bardzo szybko się wchłania - pozostawia na skórze jednak tłustawy film. Daje uczucie silnego nawilżenia. Moje przesuszenie na skórze wyraźnie poprawiło swój wygląd. U córeczki pierwsze co zauważyłam to to, że krem przeciwdziała swędzeniu - Maja przestała się drapać zaraz po aplikacji. 
Na minus jest na pewno fakt, że krem trzeba stosować dwa razy dziennie, ale ja przy pielęgnacji problemowej skóry mojego dziecka i tak to robię. 
Drugą wadą jest cena. To maleństwo kosztuje 21 zł. Są dostępne również inne wielkości: 50, 150, 250, 500 ml. Cena tego największego to teraz przy promocji 108 zł (regularna cena to 140 zł).
Pierwsze moje wrażenie jest pozytywne, chociaż szczerze mówiąc liczyłam na jeszcze większe nawilżenie. Chętnie zobaczyłabym u siebie taką dużą wersję ;) 


Miałyście kiedykolwiek z nim do czynienia? 

18 komentarzy :

  1. Miała moja siostra i szczerze,taki średniaczek:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam, a zmiany skórne znikają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stają się dużo mniej widoczne :) no i nie swędzą :)

      Usuń
    2. Szkoda, że cena trochę odstrasza

      Usuń
    3. szkoda, ale im większe opakowanie tym bardziej ekonomicznie ;)

      Usuń
  3. Chętnie sprawdziłabym również u synka z AZS

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam próbki, ale oddałam siostrze, której synek ma atopowe zapalenie skóry :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem jak by się sprawdził na mojej ostatnio ciągle podrażnionej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro mojej córeczki dodatkowo nie uczulił to myślę, że by się sprawdził ;)

      Usuń
  6. Nigdy nie miałam. Cena regularna całkiem spora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam okazji jeszcze używać tego kremu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam próbki, na razie czekają bo nie mam jakiś większych problemów
    ale zauważyłam że mama ma przesuszone miejsca na twarzy więc pewnie powędrują do niej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ładnie pachnie ten krem a ja stosuje go na dłonie, bo często mam podrażnione po myciu naczyń :-/

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym go wypróbowała ale cena dość duża. :)

    http://mickeymousegirlsss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger