Dookoła otacza nas tak wiele kosmetyków, że czasem ciężko się zdecydować na coś konkretnego.
Zastanawialiście się kiedyś co wymienilibyście w podstawowych kosmetykach potrzebnych Wam do pielęgnacji? Pomijam pielęgnację twarzy - ale ciała, włosów?
Ja się zastanowiłam, przyjrzałam swoim kosmetykom, po które aktualnie sięgam, zarówno ja jak i mój mąż i wybrałam :)
KOSTKA MYJĄCA - tak, dawniej wystarczało szare mydło- dziś wolę te pachnące
ŻEL POD PRYSZNIC - nie ważne czy biorę prysznic czy się kąpię - zawsze jakiegoś używam, jest to też kosmetyk, z którego codziennie korzysta też mój mąż ;)
ANTYPERSPIRANT - no nie wyjdę z domu bez niego - zapewnia nam ochronę na wiele godzin :)
SZAMPON + odżywka do włosów - o ile odżywkę mogłabym pominąć to tak się przyzwyczaiłam, że ciężko by było jakiejś nie użyć :)
Pielęgnację twarzy pozostawiam na jutro bo szykuję niespodziankę :)
Co znajdzie się w Waszym minimum pielęgnacji?
O widzę, że masz podobne produkty do podstawowej pielęgnacji jak i ja:)
OdpowiedzUsuńu mnie musi być jeszcze jakiś peeling :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam peelingi i firmę dove :)
OdpowiedzUsuńJa bym mydło w kostce usunęła za to obowiązkowo dodała odżywkę do włosów. :)
OdpowiedzUsuńMoje minimum wygląda podobnie, z tym, że lubię jeszcze odżywki w sprayu, które ułatwiają rozczesywanie i balsam do ciała :) Jestem zwolenniczką raczej szarego mydła :)
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic, balsam do ciała, raz za czas peeling. A włosy to szampon, odżywka i olejek na końcówki :)
OdpowiedzUsuńDziś zaczęłam używać tego antyperspirantu, jak na razie zapach ładny i nie zostawił na mojej koszulce śladu ;-)
OdpowiedzUsuń