Hej :)
Najważniejszą rzeczą w pielęgnacji jest dokładny demakijaż. Moimi ulubieńcami w tej dziedzinie są płyny micelarne, ale nie boję się też eksperymentować. Od kosmetyków do demakijażu wymagam tylko dwóch rzeczy - ma dobrze oczyszczać i nie podrażniać. Przeważnie jednak te dwie rzeczy nie idą w parze, bo to co dobrze oczyszcza lubi podrażniać, a to co nie podrażnia często sobie nie radzi w demakijażu.
W moje łapki jakiś czas temu wpadł delikatny płyn do demakijażu od Forever Young ze sklepu Taovital - Simply Beautiful Cosmetics Make-up Remover
Czy sobie poradził i przy okazji nie podrażnił? Zapraszam na recenzję.
Płyn dostajemy w czarnej plastikowej buteleczce ze złotymi napisami. Opakowanie mi się podoba, chociaż bardziej mi się kojarzy z czymś do paznokci niż do twarzy. Buteleczka wyposażona jest w malutki otworek, przez który bez problemu wydostaje się odpowiednia ilość kosmetyku.
Płyn jest przeźroczysty, ma wodnistą, bezzapachową konsystencję.
Wystarczy nalać go odrobinę na \wacik kosmetyczny i przyłożyć do powieki, a za chwilę przetrzeć by się pozbyć makijażu.
Zaskoczyło mnie jak doskonale sobie radzi to maleństwo - oczyszcza dokładnie, ale bardzo delikatnie, nie podrażniając. Nie ma szczypania i zaczerwienionych oczu - czyli tak jak lubię.
Płyn możecie dostać TUTAJ za cenę 28,90 zł za 100 ml.
Znacie kosmetyki Forever Young?
Nie znam marki, ale rozglądnę się u nich :-)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki,poczytam o niej!
OdpowiedzUsuńJa kupuję trochę tańszy płyn dwufazowy z Marizy :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie, ale nie miałam z niej żadnego kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam kosmetyków tej firmy jeszcze;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale jak będę kiedyś szukać czegoś nowego to pomyśle: )
OdpowiedzUsuńOpakowanie typowo męskie ;D
OdpowiedzUsuńnie widziałam go wcześniej, a szkoda bo wygląda na to że warto go kupić :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie takie eleganckie, podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, lubię testować nowe kosmetyki a produkty do demakijażu zwłaszcza, więc może kiedyś na niego trafię :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jak najbardziej mi się podoba,lecz nie miałam z nim stycznośći
OdpowiedzUsuńJeszcze nie otworzyłam ,ale jestem ciekawa czy mnie też nie będzie szczypać :)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedys go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń