poniedziałek, 8 grudnia 2014

Atoderm Intensiv Bioderma - Maja testuje

Hej :)
Gdy robi się tak zimno jak teraz uwielbiam przytulić się do kaloryfera.
Sezon grzewczy ma jednak dla mnie też inne znaczenie - niestety ale oznacza zaostrzenie się zmian atopowych u mojej córeczki - Mai. 
Jej skóra skłonna do przesuszeń cierpi i szukamy dla niej takich kosmetyków, które nawilżając ukoją. 
Ostatnio w nasze ręce trafiła nowość od Bioderma - Atoderm Intensive, czyli kosmetyk dedykowany dzieciom i osobom, które borykają się ze skórą suchą, zrogowaciałą, łuszczącą się, szorstką lub atopową.

Jak wypadły te dziecięce testy?
Zapraszam do zapoznania się z recenzją.





Kosmetyk dostępny jest w trzech wielkościach - 75, 200 oraz 500 ml. My mamy najmniejszą, zamkniętą w wygodnej, miękkiej tubie. 
Konsystencja lekka, bezwonna. Balsam bardzo szybko się wchłania pozostawiając na skórze delikatną ochronną warstwę - nie tłustą. Podoba mi się ta lekka formuła - bo przeważnie emolienty ciężko się wchłaniają.
Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra Mai stała się nie tylko dobrze nawilżona, ale także bardziej elastyczna, a zmiany skórne mniejsze. Kosmetyk działa też przeciwświądowo, Maja po kilkunastu minutach po aplikacji przestaje się drapać. 



Atoderm Intensiv jest kosmetykiem bezpiecznym, nie zawiera barwników, parabenów i jest hipoalergiczny. 
Cena to około 23 zł/75 ml. Im większe opakowanie tym bardziej ekonomicznie wychodzi. 
Więcej informacji o tym balsamie emolientowym znajdziecie TUTAJ.

Jeżeli Wy lub ktoś w Waszym otoczeniu chciałby za darmo przetestować nowości Atoderm od Biodermy to TUTAJ możecie się jeszcze przez 3 dni zgłaszać. 

Słyszeliście już o tej serii Biodermy?

13 komentarzy :

  1. Nigdy nie miałam. Jakie słodkie rączki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wspomnieć bratu o tym produkcie, bo niestety też ma takie problemy skórne ;/ Może to coś mu pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama chciałabym wypróbować. Ostatnio mam duże problemy ze skórą

    OdpowiedzUsuń
  4. chetnie bym wypróbowała bo jak co roku moja skóra zaczyna zamieniać się w suchy wiórek :(

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze, że się sprawdza :) Ja również w sezonie grzewczym moje miejsce znajduje przy kaloryferze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również lubię produkty z Biodermy :) Też go moje dzieci testują, ale w większym opakowaniu (wygrałam w rozdaniu)..

    OdpowiedzUsuń
  7. i u mnie bardzo pomogło,testowałam na sobie ,ponieważ cierpię na dermografizm.
    Jeżeli chcesz się dowiedzieć co to za choroba i jak podziałało na mnie-zapraszam :)
    http://www.swiat-recenzji.pl/2014/12/atoderm-intensive-bioderma.html

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger