Dzisiaj będzie trochę o tym jak staram się zmniejszyć
optycznie moje pysie ;)
Od „Mikołaja” dostałam zestaw do konturowania
Sleek Make Up
Face Contour Kit w odcieniu Medium.
Jak na Sleeka przystało mamy ładne kartonowe opakowanie, a w
środku czarną matową kasetkę, z błyszczącymi napisami. Kasetka jest bardzo poręczna i solidnie wykonana, w środku mamy
zamknięte lusterko i dwa kosmetyki: matowy bronzer i rozświetlasz.
Do opakowania dołączona jest także "instrukcja obsługi" podpowiadająca amatorom makijażu jak i gdzie nakładać bronzer i rozświetlacz.
W pierwszej chwili byłam przerażona odcieniem bronzera bo
wydawał mi się bardzo ciemny. Ale kosmetyk się bardzo dobrze rozciera i możemy
uzyskać mocniejszy lub słabszy efekt, w zależności od potrzeb. Fajne jest to,
że bronzer jest matowy – a tego oczekuję właśnie od bronzerów.
Od razu zakochałam się w rozświetlaczu. Nie lubię matujących
makijaży, może dlatego, że moja cera jest raczej sucha. Cóż, lubię błyszczeć ;)
A rozświetlasz Sleek z paletki Face Contour Kit świetnie się sprawdza. Ma
bardzo dobrą konsystencję. W połączeniu z bronzerem daje naturalny, subtelny efekt.
Od razu człowiek wygląda promiennie.
Na plus za tym kosmetykiem przemawia trwałość i niska cena,
bo płacimy coś około 30 zł za dwa kosmetyki. Wydajność jest też atutem – używam
codziennie od 2 tygodni, a nie widzę w ogóle ubytku. Jedynie co mnie denerwuje
to to, że rozświetlasz się osypuje trochę w opakowaniu co widać na lusterku. Na
szczęście na twarzy się nie osypuje ;)
Zestaw nie zawiera pędzelka ale mi to akurat nie przeszkadza bo przeważnie maluję się w domu swoimi pędzlami.
Ten zestaw do konturowania na pewno polecam :)
Na wielu blogach widzę, że tworzycie listy do mikołaja,
gwiazdki, wymarzonych prezentów pod choinkę :) Ja mam swoją chciejlistę w
zakładkach/stronach i mam nadzieję, że w nowym roku uda mi się tą listę
uszczuplić powiększając moje zapasy ;) Chociaż, jak wiecie… chciejlista nigdy
się nie kończy, tylko zmienia ;)
Miłego dnia ;)
Czytaj dalej »