środa, 2 lipca 2014

O dwóch takich.... co przynoszą nawilżenie - IWOSTIN Hydratia

Hej J
Co jakiś czas borykam się z miejscowymi przesuszeniami na skórze twarzy. Wypróbowałam wiele kremów nie znajdując ideału. Dziś będzie o dwóch kosmetykach marki IWOSTIN produkowanych przez firmę Nepentes pharma, które próbowały sprostać zadaniu, chociaż nie do końca są przeznaczone do mojej cery.
Jak się spisały? Zapraszam na recenzję.

Zarówno Fizjologiczny krem z ceramidami jak i Fizjologiczne kremowe serum na noc  IWOSTIN z linii HYDRATIA dostałam na spotkaniu blogerek, które odbyło się 24 maja, a więc mam za sobą przeszło 5 tygodni stosowania.


Zacznę od tego, że kosmetyki Iwostin z serii Hydratia są przeznaczone do skóry odwodnionej i wrażliwej. Moja skóra w prawdzie wrażliwa jest, ale odwodnioną to bym jej nie nazwała :) Dlatego kremu i serum początkowo nie stosowałam codziennie, a raz na 2 dni. 
Idąc za ciosem – oba kosmetyki łączy nie tylko seria, z której pochodzą – a więc szata graficzna, opakowanie – miękkie tubki o pojemności 50 ml, zabezpieczone początkowo folią, ale również te same składniki aktywne:

·         Kompleks NMF (naturalny czynnik nawilżający)
Uzupełnia składniki nawilżające naturalnie obecne w skórze.
·         Hydrasalinol
Umożliwia dostarczanie mocznika do głębszych warstw skóry i zapobiega jego utracie z naskórka.
·         Mocznik
Wiąże wodę w głębszych warstwach naskórka oraz reguluje proces jego rogowacenia.
·         Hialuronian sodu
Wiąże wodę w naskórku, dzięki czemu zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia skóry.
·         Ceramidy roślinne
Odbudowują struktury lipidowe w naskórku, zapewniając jego spoistość i jędrność.
Krem zawiera dodatkowo:
·         Olej z awokado
Natłuszcza skórę i ogranicza utratę wody z naskórka.
Serum zawiera dodatkowo:
·         Subliskin™
Pobudza syntezę substancji ważnych dla utrzymania sprężystości i elastyczności skóry oraz zapewnia jej odpowiednie uwodnienie.



Oba kosmetyki mają przyjemny, bardzo delikatny zapach oraz zaskakująco lekką konsystencję barwy białej. Często kosmetyki przeznaczone do cery suchej są bardzo ciężkie, tłuste i długo się wchłaniają. Tutaj nie ma nic z tych rzeczy. Zarówno krem jak i serum  szybko się wchłaniają, pozostawiając jedynie delikatny (nie tłusty!) film ochronny. Nawet po kilku godzinach po aplikacji mam wrażenie, że przed chwilą nakładałam coś nawilżającego. Krem dobrze się spisuje również pod makijaż. Przez cały okres używania nie zauważyłam żadnego podrażnienia ani zapychania.  Po tych 5 tygodniach moja skóra jest w zdecydowanie lepszej kondycji, a z co dwudniowego stosowania przerzuciłam się na codzienne. Oba kosmetyki są wydajne – wystarczy odrobinę by „nawodnić” całą twarz ;) 

Czuję się zachęcona tymi dermo kosmetykami i na pewno już nie będę omijać szafy Iwostin w mojej ulubionej aptece, zwłaszcza, że wybór jest tak duży, że każdy znajdzie coś dla siebie ;) W mojej kolekcji  nie raz znajdą się Iwostinki ;) 


Koszt zakupu to około 25 zł



Znacie już kosmetyki IWOSTIN? A może coś z nich możecie polecić?  

10 komentarzy :

  1. Nigdy nie miałam tych kosmetyków. Obecnie radzę sobie z nawadnianiem skóry dzięki serum z Dermedic :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Składniki aktywne są obiecujące , choć zestaw nie jest dla mojej skóry:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna cena, polska firma, trzeba by spróbować. Szczególnie serum mnie zaciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie uzywalam ale dobrze wiedziec ze wato po nie siegnac w potrzebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie używałam jeszcze nigdy kosmetyków tej firmy, ale jestem ich bardzo ciekawa skoro tak dobrze się spisują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tych nie próbowałam , ale na słonko iwostin jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger