czwartek, 3 lipca 2014

oczyszczająca maseczka Noni Care

Hej :)


Nie lubię glinek - tzn. lubię jak działają, ale bardzo mnie drażni to, że wysychają szybko i ciężko je zmyć. 

Gdy na spotkaniu w czerwcu od sklepu prostoznatury.com.pl otrzymałam między innymi oczyszczającą maseczkę NoniCare z ekstraktami z owoców egzotycznych to trochę zwlekałam z wypróbowaniem.
Ale ten dzień nastał i dziś mogę Wam już powiedzieć jak się sprawdziła ;)


Zapraszam na recenzję :)


Co podaje producent: Maseczka oczyszczająca z wysoką zawartością glinki śródziemnomorskiej i ekstraktami z owoców egzotycznych (noni, ananas, papaja, palma sabałowa). Maseczka działa łagodnie keratolitycznie (złuszczająco) przyczyniając się do oczyszczenia i rewitalizacji skóry. Zawarte w glince minerały i mikroelementy(związki wapnia, magnezu i glinu) oraz witaminy, aminokwasy i sacharydy z ekstraktów owocowych działają regenerująco i odżywiająco na skórę. Maseczkę należy zmyć ze skóry twarzy i szyi po ok. 20 minutach od nałożenia przy użyciu wody lub toniku. źródło


Maseczkę  o pojemności 11 ml otrzymujemy w jednorazowej saszetce. Konsystencja nie spływająca z twarzy, koloru beżowego o bardzo przyjemnym egzotycznym zapachu :) Zmywanie nie należy do najgorszych - więc nie zniechęciło mnie do kolejnego sięgnięcia po ten kosmetyk.

Działanie zaskakująco dobre - maseczka w 20 minut oczyściła moją twarz, pozostawiając ją gładziutką i odświeżoną. Dzięki ekstraktom roślinnym skóra nie jest po użyciu jej bardzo wysuszona. Nie pojawiło się też podrażnienie, jedyne co zauważyłam to delikatne zaczerwienienie - ale moja twarz tak reaguje na każdą maseczkę.  To lubię :)



Nie wiem ile maseczka kosztuje, bo obecnie nie mogę jej znaleźć na stronie sklepu, ale będę tam zaglądać zwłaszcza, że mają duuużo produktów NoniCare i innych ciekawych ;) 




Znacie tę maseczkę? Lubicie maseczki z glinkami?

11 komentarzy :

  1. pierwszy raz spotykam się z tą firmą, ale maseczka bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie lubię zmywania glinek :D Tej maseczki jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. niestety nie znam ,ale bardzo lubię tego typu maseczki:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem uzalezniona od maseczek do twrzy i unikam jak moge glinek wlasnie ze wzgledu na to jak zastygaja i nie idzie ich zmyc ale moze kiedys sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przyznam ze jej nie miałam , ale moze się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o takiej maseczce ;) ja bardzo lubię glinki i nawet nie przeszkadza mi to jak cięzko je zmyć bo dobre efekty po nich są :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie miałam tej maseczki. Glinki lubię :).

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam tej maseczki ale mnie zaintrygowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam tej maseczki, ale lubię noni care więc kiedyś jak bede robiła zamówienie z ich kosmetykami to wypróbuję też tą maseczke : )

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger