Hej :)
Moje usta lubią się niestety przesuszać dlatego często muszę rezygnować z kolorowych pomadek na rzecz balsamów nawilżających czy błyszczyków. Ostatnio jednak częściej na moich ustach gości kolor - nie byle jaki bo Colour Celebrities nr 642 od Eveline ;)
Zapraszam Was na recenzję luksusowej szminki 3w1.
Kilka słów producenta:
źródło |
Szminka zamknięta jest w ślicznym złotym opakowaniu o przekroju łezki - wpada w oko i przywodzi na myśl luksus.
Konsystencja kremowa, miękka - bez trudu się rozprowadza. Zapach bardzo delikatny, po aplikacji w zasadzie niewyczuwalny. Szminka spełnia rolę balsamu - usta są nawilżone i miękkie, przy tym zyskują kolor, który ładnie błyszczy na ustach.
Kolor jaki mam ma numer 642 - jest to połączenie czerwieni z różem, bardzo ciężko uchwycić go na zdjęciach, bo albo wychodzi za bardzo czerwony, albo za bardzo różowy, niemniej jednak bardzo mi odpowiada.
Pomadki nie używam codziennie więc ciężko mi sprawdzić jej wpływ na poprawę jędrności i elastyczności.
Trwałość nie zachwyca, do pierwszego kontaktu z jedzeniem, chociaż pigment na ustach zostaje dłużej.
Cena to około 16 zł do kupienia TUTAJ lub w drogeriach z szafami Eveline.
Colour Celebrities na dzień dzisiejszy zyskuje miano mojego ulubieńca :)
Jacy są Wasi szminkowi ulubieńcy?
Kolorek zdecydowanie nie mój. Jestem fanką delikatnych nudziaków.
OdpowiedzUsuńnudziaki też lubię ;)
Usuńśliczny kolor! ja osttanio lubię szminki z make up revolution : )
OdpowiedzUsuńa ja się dopiero mierzę z zakupem make up revolution :p
UsuńŁadny kolor ;) zupełnie inaczej sie prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie tej szminki robi wrażenie:) kolorek podoba mi się średnio, aczkolwiek bym nim usta wymalowała.
OdpowiedzUsuńAle na ustach prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńsuper jest ta szminka :)
OdpowiedzUsuńKolor bardziej podoba mi się w opakowaniu niż na ustach, ale to z pewnością dlatego, że lubię matowe czerwienie, a ta ma zupełnie inną funkcję niż tradycyjna pomadka. Ale ja też powinnam się przerzucić na coś bardziej nawilżającego :))
OdpowiedzUsuńja się zawsze staram przed nałożeniem pomadki nawilżyć czymś usta :)
UsuńPrzepięknie wygląda na ustach! Bardzo lubię takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńja też lubię takie odcienie - dobrze się w nich czuje :)
Usuńpiękna! bardzo mi się podoba :-)))
OdpowiedzUsuńjaki cudowny kolor! :)
OdpowiedzUsuńJaki kolorek śliczny. Myślę, że bym się z nią polubiła ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńMiałam jeden odcień z tej serii, kolor był piękny ale jakość szminki beznadziejna.
OdpowiedzUsuńkolorek śliczny:)
OdpowiedzUsuńKolor świetny!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że trwałość nienajlepsza. =/
ja i tak mam manię poprawiania wszystkiego po jedzeniu :)
UsuńFajny kolorek, choć patrząc na sztyft spodziewałam się nieco intensywniejszego efektu na ustach. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor. Lubie taki efekt na ustach. A opakowanie rzeczywiście bardzo porządnie wygląda.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba kolor; moje usta też wysuszają szminki i też dlatego ograniczam ich używanie ale być może powinnam zwrócić większą uwagę na same właściwości kolorowych pomadek i wtedy nie będę miała takich problemów z przesuszeniem ust :]
OdpowiedzUsuńKolor ma ładny a jak dodatkowo nie wysusza to tym bardziej można wypróbować jak gdzie spotkam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na Twoich ustach :) Ja preferuję nudziaki.
OdpowiedzUsuńjak pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńmam inny odcień i uwielbiam ;))
OdpowiedzUsuńKolorek cudny, pięknie uwydatnia usta :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolorek ,na ustach wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuń