piątek, 2 stycznia 2015

Barwa - Olejek Różany

Hej :)

Słowo "róża" w nazwie lub składzie kosmetyku działa na mnie jak magnes. Jest to jeden z moich ulubieńców zapachowych. Często sięgam po różane kosmetyki chcąc się otulić miłymi dla mnie nutami zapachowymi :) 
Jednym z różanych kosmetyków jakie posiadam jest Olejek Różany naszej rodzimej BARWY, z serii Barwy Harmonii :)
Jak się sprawdził? Zapraszam na recenzję.
Zacznijmy od obietnic producenta: 

Niepozorne przeźroczyste opakowanie, z małą dziurką chowa złocisty płyn. Płyn o konsystencji oleistej, który pod wpływem wody zmienia się w subtelną piankę. 


Myje delikatnie, pozostawiając skórę mięciutką, nawilżoną tak, że nie wymaga stosowania innych kosmetyków. 
Kosmetyk ten podbił moje serce zapachem - połączeniem słodkiego zapachu olejku migdałowego z wonią dzikiej róży. Zapach otula nasze ciało utrzymując się przez jakieś 2 godziny na skórze. W powietrzu czuć go znacznie dłużej. 
Pokochałam ten olejek od pierwszego użycia. 
200 ml kosztuje tutaj 20,99 zł, ale można go znaleźć również stacjonarnie.

Znacie? Lubicie? 

29 komentarzy :

  1. też lubię w kosmetykach różę ale jak najbardziej przyciąga mnie Neroli:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam próbki jego i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam próbki ale jeszcze ich nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę taki olejek :) Nigdy go nie miałam ale pewnie bym polubiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię zapachu róży w kosmetykach ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam z nim styczności ale bardzo mnie ciekawi :)
    Wpadnij do mnie: http://szafazapachow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Już jakiś czas temu zwróciłam na niego uwagę, ale ciągle nie widzę go na półkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za różanymi kosmetykami czy produktami , ale ten olejek jest bardzo fajny

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie też róża w składzie przyciąga.Nie widziałam go jeszcze nigdzie, ale jak zobacze, to chyba się skuszę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak go kiedyś spotkam chętnie przygarnę, bardzo lubię zapach róży :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z tej serii różanej miałam mydło ale to kompletnie nie mój zapach.

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam próbkę i jakoś nie pasowała mi.

    OdpowiedzUsuń
  13. też uwielbiam zapach rózy<3
    świetnie piszesz, uwielbiam czytac twoje wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam próbę, był w którymś ShinyBoxie, ale jakoś mi nie przypadł do gustu zapach róży...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładne opakowanie. Biorąc pod uwagę zawartość fajna rzecz na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak pachnie różanie, to coś dla mnie. Ja ostatnio do kąpieli używam soli o takim zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie jestem przekonana co do zapachu... hmm

    OdpowiedzUsuń
  18. nie lubię różanych kosmetyków, omijam je z daleka;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam próbki tego kosmetyku, ale nie przepadam za różanymi zapachami i odłożyłam je na koniec listy ;P

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam, ale jeszcze nie miałam okazji używać. Bardzo lubię zapach róży :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam próbki tego olejku w wersji oliwkowej. Rzeczywiście jest godny polecenia. Nawilża i ładnie pachnie po jego użyciu balsam do ciała jest zbędny.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze go nie miałam i nie widziałam, ale ta róża zachęca ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam jednak teraz bardzo stawiam na nawilżenie i w sumie używam do tego celu oliwki w żelu. Moze warto cos zmienic ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czuję się być zachęcona do jego bliższego poznania:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo go lubiłam :)
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger