Hej :)
Słowo "róża" w nazwie lub składzie kosmetyku działa na mnie jak magnes. Jest to jeden z moich ulubieńców zapachowych. Często sięgam po różane kosmetyki chcąc się otulić miłymi dla mnie nutami zapachowymi :)
Jednym z różanych kosmetyków jakie posiadam jest Olejek Różany naszej rodzimej BARWY, z serii Barwy Harmonii :)
Jak się sprawdził? Zapraszam na recenzję.
Niepozorne przeźroczyste opakowanie, z małą dziurką chowa złocisty płyn. Płyn o konsystencji oleistej, który pod wpływem wody zmienia się w subtelną piankę.
Myje delikatnie, pozostawiając skórę mięciutką, nawilżoną tak, że nie wymaga stosowania innych kosmetyków.
Kosmetyk ten podbił moje serce zapachem - połączeniem słodkiego zapachu olejku migdałowego z wonią dzikiej róży. Zapach otula nasze ciało utrzymując się przez jakieś 2 godziny na skórze. W powietrzu czuć go znacznie dłużej.
Pokochałam ten olejek od pierwszego użycia.
200 ml kosztuje tutaj 20,99 zł, ale można go znaleźć również stacjonarnie.
Znacie? Lubicie?
Mam i bardzo chwalę :)
OdpowiedzUsuńteż lubię w kosmetykach różę ale jak najbardziej przyciąga mnie Neroli:)
OdpowiedzUsuńmam próbki jego i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńMam próbki ale jeszcze ich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki olejek :) Nigdy go nie miałam ale pewnie bym polubiła.
OdpowiedzUsuńNie lubię zapachu róży w kosmetykach ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim styczności ale bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie: http://szafazapachow.blogspot.com/
Już jakiś czas temu zwróciłam na niego uwagę, ale ciągle nie widzę go na półkach :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różanymi kosmetykami czy produktami , ale ten olejek jest bardzo fajny
OdpowiedzUsuńMnie też róża w składzie przyciąga.Nie widziałam go jeszcze nigdzie, ale jak zobacze, to chyba się skuszę :))
OdpowiedzUsuńJak go kiedyś spotkam chętnie przygarnę, bardzo lubię zapach róży :)
OdpowiedzUsuńzapach kuszący ;)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii różanej miałam mydło ale to kompletnie nie mój zapach.
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę i jakoś nie pasowała mi.
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam zapach rózy<3
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz, uwielbiam czytac twoje wpisy :)
miałam próbę, był w którymś ShinyBoxie, ale jakoś mi nie przypadł do gustu zapach róży...
OdpowiedzUsuńŁadne opakowanie. Biorąc pod uwagę zawartość fajna rzecz na prezent :)
OdpowiedzUsuńJak pachnie różanie, to coś dla mnie. Ja ostatnio do kąpieli używam soli o takim zapachu.
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana co do zapachu... hmm
OdpowiedzUsuńnie lubię różanych kosmetyków, omijam je z daleka;)
OdpowiedzUsuńMam próbki tego kosmetyku, ale nie przepadam za różanymi zapachami i odłożyłam je na koniec listy ;P
OdpowiedzUsuńzapach mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńZnam, ale jeszcze nie miałam okazji używać. Bardzo lubię zapach róży :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbki tego olejku w wersji oliwkowej. Rzeczywiście jest godny polecenia. Nawilża i ładnie pachnie po jego użyciu balsam do ciała jest zbędny.
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam i nie widziałam, ale ta róża zachęca ;))
OdpowiedzUsuńNie znam jednak teraz bardzo stawiam na nawilżenie i w sumie używam do tego celu oliwki w żelu. Moze warto cos zmienic ;)
OdpowiedzUsuńCzuję się być zachęcona do jego bliższego poznania:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż