Witajcie,
Grypa dopadła i mnie więc mam 3 dni wyjęte z życiorysu. Ale
mimo gorączki walczę dzielnie ;)
Nie wiem jak Wy ale ja lubię kolorowe makijaże na oczach, a
przy wykonywaniu makijażu ważne jest by nakładać kosmetyki na dobrze przygotowaną
skórę. I jeśli na buzię stosuję krem tak na oczy staram się kłaść bazę pod
cienie.
Baza ma za zadanie nie tylko podbić kolor cienia ale również
przedłużyć jego trwałość.
Chciałabym Wam dziś przedstawić bazę, na którą się skusiłam
przeglądając katalog Avon.
Kosztowała bodajże 12,90 zł.
3 g kremowego bezzapachowego kosmetyku w kolorze cienistym
jest zamknięte w szklanym słoiczku z dużą plstikową nakrętką.
Trochę mnie drażni dostanie się do tego kosmetyku, bo przy
dłuższych paznokciach wchodzi pod nie.
Sama konsystencja jest fajna, lekka, kremowa, dobrze się ją
nakłada, a kolor stapia się ze skórą jedynie ją trochę matuje.
Baza niewątpliwie podbija kolor cieni co możecie zobaczyć na
zdjęciach.
Najważniejsze jest jednak to czy cienie mają dzięki bazie
przedłużoną trwałość. I tutaj niestety się w moim przypadku baza nie
sprawdziła, bo po kilku godzinach cienie się rolują, mimo że bez bazy nie ma
takiego efektu.
Wiem, że ta baza jest bardzo chwalona przez wiele osób, więc
pewnie zależy to od powiek jakie mamy.
Ja w dalszym ciągu
szukam ideału. Następna do testowania będzie baza Deni Carte, która już jest w
drodze do mnie ;)
Z nowości to w lutym będę na jeszcze jednym spotkaniu blogerek - tym razem oprócz blogowania łączy nas jeszcze jedno - wszystkie jesteśmy mamami :)
Odjazdowe kolorowe cienie - lubię takie! :)
OdpowiedzUsuńA baza.. Boże ileż Ja mam problemów z dobraniem odpowiedniej bazy:)
te kolorowe cienie to moja paletka no name która ma wszystkie kolory tęczy ;)
UsuńJeśli chodzi o bazę pod cienie, to stosowałam do tej pory tylko, bądź aż dwie. Pierwszą była baza z artdeco i według mnie, była porażka w dodatku dość droga. Drugą zakupiłam z Essence i love stage i od tamtej pory sięgam tylko po nią:) Nie wiem czy już próbowałaś, ale jak nie to polecam. Kosztuje około 10 zł więc tragedii nie ma:)
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania życzę:)
sprawdzę najpierw Deni Carte, a jak się nie sprawdzi to spróbuję tą co polecasz ;)
UsuńRzeczywiście kolory są o wiele bardziej "soczyste" ale też jak bym szukała bazy to przede wszystkim bym stawiała na trwałość makijażu. Ostatnio używam korektora "4w1" od Wibo i jest całkiem ok, ale ja nie jestem specjalistką od kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kółeczko od Wibo jest bardzo zachwalane więc może i ja się skuszę kiedyś ;)
UsuńWracaj szybko do zdrowia :) Ładnie podbija ta baza, zwłaszcza niebieski cień :)
OdpowiedzUsuńja używam bazy z joko polecam
OdpowiedzUsuńjakie piękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńna co dzień raczej preferuję neutralne kolorki, ale czasem lubię zaszaleć ;)
UsuńZ bazą efekt rzeczywiście o wiele lepszy :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że na krótko :/
UsuńJa nie używam bazy, bo nie maluję oczu cieniami :)
OdpowiedzUsuńa próbowałaś może tej bazy z HEAN? u mnie sie bardzo dobrze sprawdza : )
OdpowiedzUsuńnie, jeszcze jej nie miałam ;)
Usuńja mam bazę z FM i jestem jej wierna... pewnie temu,że mi się nie kończy ;D
OdpowiedzUsuńno ładnie się spisuje!
OdpowiedzUsuńnie tak ładnie skoro cienie się rolują :/
UsuńZnam ją, średni byłam z niej zadowolona. Nadal szukam swojego bazowego ideału.
OdpowiedzUsuńto tak jak ja ;)
Usuńwitaj, nominowałam Cię na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńja stosuję bazę z Inglot i bardzo dobrze się sprawuje
OdpowiedzUsuńwidzę , że nie jestem sama w chorobie:) ja szukam dobrej bazy ,bo kupiłam paletkę naked2 i bez bazy ciężko się cienie rozprowadza
OdpowiedzUsuńto dużo zdrówka :* a paletki zazdraszczam ;)
UsuńMiałam z Inglota i u mnie oblała na calej linni... na inną jeszcze się nie zdecydowałam
OdpowiedzUsuńpolecam baze Lumen, kosztuje ok 30 zl ale jest bardzo wydajna, cienie utrzymuja sie caly dzien na moich tlustych powiekach, nie odbija sie eyeliner tak jak to bylo w przypadku art deco
OdpowiedzUsuńMiałam ją zamówić, ale bałam się że okaże się zła, ale jednak widzę, że dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie bazy mają takie słoiczki i nakłada się je w ten sam sposób- trzeba się do tego przyzwyczaić XD
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie maluję oczu, także żadne bazy nie są mi potrzebne ;)
ten ma wyjątkowo mały otwór :p
Usuńsłyszałam o niej dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńpolecam bazę z Deni Carte i z Ingrid :) niska cena a świetne działanie
OdpowiedzUsuńKarolinko, wczoraj mi przyszła baza z Deni Carte i na razie jestem w niej zakochana ;)
UsuńJakiś czas temu chciałam ją zakupić, ale wyszło tak, że skusiłam się na bazę z INGRID :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie zwróciłam uwagi na tą bazę, a chyba warto spróbować. Namówiłaś mnie :) Tą z Deni Carte też sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad jej zakupem,a le w końcu wyszło tak że kupiłam tą z essence i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ważniejsza jest trwałość niż wzmocnienie koloru cienia, więc nie byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuń