Kobieta zmienną jest...
Ja jak większość z kobiet poszukuję piękna - w sobie i w tym co mnie otacza.
Jak widzicie - blog przeszedł metamorfozę, chciałam, żeby było kobieco, lekko i żeby pozostał kolor miętowy :)
Za metamorfozą stoi dobra duszyczka - Weronika z bloga Vea Loveliness, która poświęciła swój czas by odmienić w kuferku.blogspot.com oraz zdradzić mi kilka sztuczek :)
Dziękuję Kochana :*
Tak było:
a tak jest:
Pewnie wprowadzę jeszcze maleńkie zmiany ;)
ale mi się bardzo podoba, a Wam?
ale mi się bardzo podoba, a Wam?
Nie ma za co :)
OdpowiedzUsuńjest :*
UsuńBardzo sympatycznie, każde zmiany zawsze są fajne ;)
OdpowiedzUsuńJestem za:)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńBardzo korzystna zmiana :)
OdpowiedzUsuńAch jak tu miętowo! :) Będę musiała pójść do okulisty bo razi mnie ta zieleń w literkach :)
OdpowiedzUsuńajtam, ajtam... Czarno-białą zebrę każdy kolor razi :p :*
UsuńBardzo ładne zmiany:)
OdpowiedzUsuńPozytywne zmiany :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńświetne zmiany :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się te zmiany podobają:*
OdpowiedzUsuńzmiana na plus :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie! Ja też muszę trochę popracować nad szatą mojego bloga, bo mi się aktualna nie podoba. :/
OdpowiedzUsuńZrobiło się przytulnie :)
OdpowiedzUsuńteż odnoszę takie wrażenie :)
UsuńCo racja to racja kobieta zmienną jest :)
OdpowiedzUsuńZmiany raczej, kosmetyczne, prawda? Można się od Ciebie uczyć!
OdpowiedzUsuń