wtorek, 27 stycznia 2015

Prosalon, maska Argan Oil


Moje włosy w ostatnim czasie nie wyglądają niestety najlepiej.
 Po pierwsze po okresie kiedy leciały garściami bardzo się przerzedziły i wyrosło dużo baby-hair, które sterczą we wszystkie strony. Po drugie postanowiłam zejść z bardzo ciemnego farbowanego koloru - a sami wiecie jaki to długi i mozolny proces jeśli nie chce się zniszczyć włosów dekoloryzacją czy rozjaśnianiem. 
Do pielęgnacji włączyłam nie tylko olejki i odżywki, ale również maski. Dziś będzie o jednej z nich.


Maska Argan Oil, Prosalon przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych.
Jej pojemność to aż 1000 ml - nie wiem kiedy ją zużyję :p Zamknięta w plastikowy pojemnik z pompką która ułatwia nam nabranie takiej ilości produktu jakiej potrzebujemy. Produkty Prosalon są przeznaczone do użytku salonów fryzjerskich więc stąd tak duże opakowania. 
Konsystencja biała, dość zbita o bardzo przyjemnym "arganowym" zapachu.
Łatwo rozprowadza się na włosach i bez problemu spłukuje.
Włosy po jej użyciu dobrze się rozczesują, są miękkie, gładkie i błyszczące. 
Maska dociąża włosy - przez co wpływa na ich świeżość - myślę, że maska najlepiej się sprawdzi u osób, które rzeczywiście mają włosy suche - w końcu do takich jest przeznaczona, ale i tak chętnie po nią sięgam :) 
Cena tej maski to 27 zł do kupienia TUTAJ.

Znacie? A może polecicie mi jakąś inną maskę?

21 komentarzy :

  1. Wielkość ma imponującą :) ciekawe czy u mnie by się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Potrzebne opakowanie! Dobrze że ma pompkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ją lubię, ale tak jak piszesz ja mam bardzo suche włosy.A i jeszcze jedno, trzeba jej bardzo mało nałożyć bo może spowodować efekt tłustych włosów!

    OdpowiedzUsuń
  4. zaciekawiła mnie ta maska i to jaki ma dozownik, ostatnio mam suche włosy więc może pomogłoby to :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Opakowanie urzeka. Musi być bardzo wygodne w stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie raczej nie jest dla mnie bo moim włosom bardzo daleko do suchych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie, ale na razie mam spory zapas masek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy z tej maski nie korzystałam. PLUS za duuuże i wygodne opakowanie z pompką. Moje włosy po ciąży też ucierpiały... niestety też wpadły pod nożyczki fryzjerki która ścięła wszystko to co zapuszczałam przez ciążę i po porodzie... z 10cm! Nigdy mnie tak nie zawiodła a tyle lat do niej chodzę...
    www.MartynaG.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wypadanie włosów po ciążach to dramat :( ale co zrobić :(

      Usuń
  9. Uwielbiam takie duże opakowania w maskach. Kupuję raz i jest do tego ta fajna pompka;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja aktualnie używam KALLOS z keratyną

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam jak dotąd jedną maskę o takiej pojemności była nią maska z Kallosa. Służyła mi długo i całe szczęście moim włosom odpowiadała.

    OdpowiedzUsuń
  12. jak dociąża to jednak nie dla mnie..

    OdpowiedzUsuń
  13. tej nie znam... a wypadające włosy to u mnie zmora...

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam, ale może kupię, mam manie z lupą na włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam włosów suchy ale za to bardzo oporne - bardzo długo muszę je suszyć więc niestety maska nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 w kuferku , Blogger