Hej J
Już nie
jeden raz narzekałam na swoim blogu oraz w komentarzach, na moje baby hair,
których mam pełno na całej głowie. Po ciąży włosy wypadały mi garściami, teraz
w ich miejscu mam odrosty nowych włosów, które nie chcą rosnąć tak szybko
jakbym tego chciała.
Jakiś
czas temu zrobiłam zakupy w sklepie internetowym bioema.pl gdzie skusiłam się na kilka produktów.
To zdobycze dla mnie:
To zdobycze dla mnie:
Pierwszym
z produktów, który chciałabym Wam przybliżyć jest kosmetyk rosyjski: Specjalny balsam - aktywator na porost włosów z Receptur Babuszki
Agafii.
To
możemy przeczytać o balsamie na stronie sklepu bioema.pl:
„Receptura balsamu - aktywatora
jest oparta na specjalnie wyselekcjonowanych ziołach pielęgnujących włosy
osłabione i zniszczone. Aktywne składniki naturalne mają korzystny wpływ na
skórę głowy: chronią i odżywiają cebulki włosowe, wspomagają wzrost włosów. Balsam wygładza włosy, zmiękcza je i ułatwia rozczesywanie.
Syberyjska
kosodrzewina bogata w aminokwasy i
witaminę C, zachowuje młodość i grubości włosów.
Kurylska
herbata sprawia, że włosy stają się
miękkie i podatne na układanie.
Korzeń łopianu wzmacnia
cebulki włosowe, zawiera białka, witaminy A, B, E i F
Olejek z
dzikiego pieprzu wzmacnia mieszki włosowe
Organiczny ekstrakt
z dziurawca zapobiega łamaniu się
włosów.
Olejek
z ałtajskiego rokitnika - to bogate źródło
witamin, intensywnie odżywia skórę głowy.”
Skład:
Skład: Aqua , Cetearyl Alcohol, Glycerin,
Behentrimonium Chloride, Cetrymonium Chloride, Quaternium-87, Hydroxyethylcellulose,
Cetrimonium Bromide, Pinus Pumila Leaf Extract, Organic Hypericum Perforatum
Extract, Potentilla Supina Extract, Arctium Lappa Root Extract, Eleutherococcus
Senticosus Root Extract, Rosmarinus Officinalis Oil, Hippophae Rhamnoides Fruit
Oil, Benzyl Alcohol, Sorbic Acid, Benzoic Acid, Citric Acid, Parfum.
Moja opinia:
Kosmetyk otrzymujemy w 100 ml
saszetce z nakrętką, która mi kojarzy się z przecierami owocowymi dla dzieci.
Jeśli ktoś nie zna języka rosyjskiego to nie wiele się dowie z oryginalnego
opakowania. Na szczęście sklep nakleja informacje po polsku :)
Balsam posiada kremową dość rzadką konsystencję w
kolorze białym, bez trudu można go wydostać z opakowania. Pachnie
kosodrzewiną, której zdjęcie mamy na opakowaniu.
Wystarczy niewiele produktu, by rozprowadzić na całą długość moich włosów, które sięgają ramion.
Kosmetyk dobrze się rozprowadza
i spłukuje. Do tej pory przyzwyczaiłam się do używania kosmetyków z silikonami,
więc początkowo dziwnie się czułam gdy moje włosy były po zastosowaniu
kosmetyku trochę szorstkie. Nie jest to jednak wada produktu, bo włosy po
wielokrotnym użyciu kosmetyku stały się zauważalnie mocniejsze, gładkie i
bardziej ujarzmione (nawet moje baby hair się poddało). Co do rozczesywania, to
tutaj nie zauważyłam, aby balsam pomagał w rozczesywaniu. Nie plącze włosów,
ale też nie ułatwia sprawy. Nie zrobiłam zdjęć przed używaniem aktywatora
wzrostu włosów, więc nie wiem do końca jak wpłynęło to na ich długość. Widzę
jednak, że moje najkrótsze włosy dość szybko urosły :)
Cena zakupu to 6,90 zł więc
bardzo korzystna, zwłaszcza biorąc pod uwagę wydajność produktu.
Możecie polecić coś z
rosyjskich kosmetyków do pielęgnacji włosów?
Ja z rosyjskich kosmetyków ostatnio pokochałam maskę do włosów z efektem laminowania. jest cudna :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować :)
UsuńNie używałam kosmetyków rosyjskich, wszędzie o nich głośno, muszę w końcu sama spróbować, tym bardziej, że cena niewielka :)
OdpowiedzUsuńja się zakochałam w kremie pod oczy... ale o tym innym razem będzie ;)
Usuńja mam maseczke drozdzowa agafii :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie :)
tę maseczkę też bym chętnie wypróbowała :)
Usuńnei znam, pierwsze słyszę wgl o tym ale zachęcające...może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńrosyjskie kosmetyki dopiero poznaję małymi kroczkami, ale ten balsam-aktywator wygląda interesujaco:)
OdpowiedzUsuńten balsam i krem to moje pierwsze rosyjskie kosmetyki ;)
UsuńNie znam kosmetyków tej firmy, muszę kiedyś coś wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze rosyjskich kosmetyków, ale bardzo mnie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńW obecnej chwili finanse nie pozwalają mi na zakup takich kosmetyków jakie mi się marzą, ale na pewno to nadrobię :) Podobno na szybszy porost włosów pije się drożdże, ale nie wiem jak to działa, bo dopiero od jutra planuję zacząć tą kurację :)
OdpowiedzUsuńtyle, że ja drożdży nie przełknę choćby nie wiem co :P
UsuńPodobno można do nich dodać co się zechce i nawet nie wiesz, że pijesz drożdże:) Ja jutro będę z miodem kombinowała:)
Usuńoj nigdy nie miałąm rosyjskich kosmetyków i takich niestety nie znam więc kochana nie polecę ci żadnych :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny wpis! :)
OdpowiedzUsuńMi włosy rosną w miarę szybko, ale zawsze mogłyby szybciej ;)
Nie znam tych kosmetyków - a żeby ulepszyć komentarz dodam coś od serca :)
OdpowiedzUsuńNigdy żadna babuszka nie siedziała mi na głowie :))
Na te kosmetyki mam straszną ochotnice...
OdpowiedzUsuń