Nie wiem jak Wy, ale ja lubię kolorówkę i lubię podkreślać oczy kolorkami. Dziś będzie o wypiekanych cieniach JOKO Universe.
Kolory jakie posiadam to duo J 315 - grafit + blady róż.
Cienie są zamknięte w porządnej i ładnie wyglądającej kasetce. Wolałabym, żeby były oddzielone - ale to moja kwestia przyzwyczajenia.
Cienie są wypiekane i można je nakładać na sucho i na mokro. Mają fajną kremową konsystencje, dobrze się je nakłada i rozciera. Cień zawiera olej z orzechów makadamia i nie zawiera talku.
Co do pigmentacji to grafit jest bardzo mocno napigmentowany i w zasadzie nie potrzeba mu bazy. Natomiast róż jest bardzo słaby i nawet nałożenie go na bazę pod cienie niewiele pomaga.
Trwałość cieni jest zadowalająca - nie zbierają się w załamaniu powieki, nie rolują.
Cena to około 21,50 zł.
O innych odcieniach i produktach JOKO możecie poczytać TUTAJ.
Nie uwiodły mnie na tyle bym się skusiła na kolejne odcienie... no niestety mają wysoką poprzeczkę - i mojego Sleeka nie przebiły ;)
A Wy jakich macie ulubieńców wśród cieni do powiek?
Grafit jest ładny..... różu prawie nie widać..... a szkoda :(
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ten róż zawiódł :(
UsuńZgadzam się, grafit bardzo ładny - róż prawie niewidoczny
Usuńten grafitowy jest piękny!
OdpowiedzUsuńGrafit również mi się bardzo podoba - miałam je i byłam z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńJa wole złote, szkoda ze Sleeka nie przebiją
OdpowiedzUsuńGrafitowy bardzo ładny , ale różowego w zasadzie nie widać.Ogólnie nie znam tych cieni.
OdpowiedzUsuńoj powiem Ci od czasu kiedy dostałam 1 paletkę sleeka bo kolejne już kupuje sobie sama żaden cień mi tak nie spasował.... kurcze no i cena nie jest jakaś kusząca.... wolałabym dołożyć te 15 zł i mieć paletkę cieni...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jestem zachwycona cieniami FM.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że róż jest tak słabo napigmentowany. :(
OdpowiedzUsuńA moją uwagę zwróciły paznokcie. :D Bardzo ładne zdobienie. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cienie!!! To mój słaby punkt - moi ulubieńcy to trio IsaDora oraz cienie z my secret ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę zbyt błyszczące jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńGrafit pasował by do moich perłowych białych też- palonych cieni :D
OdpowiedzUsuńjestem na nie :D
OdpowiedzUsuńTen róż rzeczywiście jest zupełnie niewidoczny :/
OdpowiedzUsuńŁadniutkie:)
OdpowiedzUsuńPiękny! Na jakiś wieczór specjalny...
OdpowiedzUsuńMi też raczej nie przypadły do gustu. I też nie lubię, jak cienie nie są oddzielone od siebie :)
OdpowiedzUsuń